WITAJCIE :)
Mam tu coś dla miłośników Zayna no i może opowiadania o Nim. Proszę bardzo - oto czwarty rozdział :)ROZDZIAŁ IV
Zaczęłąm słuchać muzyki na i-Phone i utonęłam w marzeniach. Usiadłam na parapecie i zasłuchana w melodie wypływające z moich słuchawek , odpłynęłam. Nie zasnęłam ale po prostu oleciałam. Zamknęłam oczy i zaczęłam analizować sobie wszystko w mojej głowie , te dobre jak i te złe rzeczy , w obecnej chwili przeważały tylko te dobre. Moje przemyślenia przerwał pocałunek w usta. To był Zayn. Uśmiechnięta objęłam jego szyję rękoma i zeszłam na podłogę. Wtuliliśmy się w siebie a ja za nic w świecie nie chciałam , żeby ta chwila dobiegała końca.- Co my robimy ? - szepnęłam mu do ucha - Przecież to szaleństwo - dodałam.
- Ciii... - Zayn ponownie wpił się w moje usta.
- Idziemy gdzieś ? - zapytałam po pocałunku.
- Nie , zostańmy tutaj - odpowiedział chłopak.
Usadowiliśmy się na łóżku. Zayn oparł się o ścianę a ja usiadłam pomiędzy jego kolanami.
- Zayn - zaczęłam - Znamy się tydzień , jak to możliwe że coś takiego między nami zaszło ? - spytałam.
- Nie mam pojęcia , to było silniejsze ode mnie , to uczucie... - urwał mulat.
- A Perrie ? Nic już dla ciebie nie znaczy ? - kontynowałam pytanie.
- To ona mnie zostawiła a nie ja ją więc myślę , że jestem fair - odpowiedział.
- Niewiarygodne - szepnęłam.
Ktoś nagle zaczął szarpać za klamkę (drzwi zamknęłam na klucz aby właśnie nikt nam nie przeszkadzał).
- Lilo ! Wpuść mnie - krzyczała Sandra dobijając się do pokoju.
- Zayn szybko , przykryj się kołdrą - rzuciłam mu nakrycie - ona nie może cię zobaczyć.
Chłopak sprawnym ruchem zrobił to o co poprosiłam a ja otworzyłam drzwi.
- Co ty odstawiasz ?! Nigdy się nie zamykasz - powiedziała zniecierpliwiona Sandi.
- Eee... zdrzemnęłam się - wskazałam na kołdro - Zayna.
- Aha , możesz mi oddać moją czerwoną bluzę bo chciałabym ją ubrać - zapytała siostra.
- Wybierasz się gdzieś ? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
- Nie interesuj się - pokazała mi język.
Podeszłam do szafy i szukałam tej bluzy Sandry a ona w tym czasie usiadła z impetem na łóżku.
- Co to jest ?! - zdziwiła się i podniosła kołdrę.
- Nie ruszaj - krzyknęłam ale było za późno.
- Co ty tu robisz ?! - podskoczyła z miejsca Sandi (oczywiście miała na myśli Zayna)
- Eeem... cześć - podniósł się i poprawił czuprynę chłopak.
- No cześć ale co ty ? Co wy ? Jesteście parą ? - zadawała mnóstwo pytań na raz Sandra.
- Proszę cię , cicho bo ojciec usłyszy - uspokajałam ją.
- Ale jaja , nie no nie wierzę - zaczęła się śmiać moja siostra.
- Ty jesteś Sandra tak ? - zapytał ją równie rozbawiony Zayn.
- A ty ten tajemniczy "Zack" ? Tak Zayn ? - powiedziała Sandi cały czas się śmiejąc.
- Zayn Malik we własnej osobie - odpowiedział chłopak robiąc śmieszną minkę.
- Miło mi ale w dalszym ciągu nie odpowiedzieliście na pytanie : czy jesteście parą ? - poruszyła znacząco brwiami Sandra.
- Nie - odpowiedziałam.
- Tak - powiedział Zayn.
- No to tak czy nie ? - zapytała moja siostra.
- Nie/tak - odpowiedzieliśmy chórkiem śmiejąc się przy tym jednocześnie.
- Nie kumam was ale jeszcze mi się przyznacie - pogroziła nam palcem Sandi - Daj mi to wdzianko i już was opuszczam - dodała i wskazała na bluzę którą trzymałam w ręce.
Kiedy była już przy drzwiach , powiedziałam jej :
- Tylko ojcu ani słowa jasne ? - spytałam.
- Przecież wiesz że z nim nie gadam , bawcie się dobrze - odpowiedziała i cmoknęła mnie w policzek Sandra i już zniknęła mi z oczu.
Ja natomiast wróciłam do pokoju. Zayn stał przy oknie. Zrobiło się ciemno więc zapaliłam tylko lapmkę żeby powstał taki "specyficzny klimat". Podeszłam do chłopaka i chciałam coś powiedzieć , jednak on wszedł mi w słowo :
- Myślałem że jesteśmy razem - powiedział smutno patrząc na gwiazdy.
- A nie uważasz że to trochę... za szybko ? - mówiłam spokojnie , nie chcąc go za wszelką cenę urazić.
- Czyli nie chcesz... - stwierdził.
- Nie chodzi o to że nie chcę , bardzo chcę ale myślę , że jeśli mamy coś stworzyć no to po prostu musimy się lepiej poznać , wiesz , żeby wiedzieć na czym stoimy , czy warto , praktycznie się nie znamy - wytłumaczyłam mu.
- Przepraszam , faktycznie masz rację , byłem zbyt nachalny - powiedział.
- W takim razie nie pozostaje nam nic innego jak zacząć po kolei , od początku , jestem Lilly - powiedziałam i podałam mu dłoń.
- Zayn , miło mi cię poznać - uśmiechnął się i uścisnął moją dłoń.
- To co ? Kino ? - zaproponowałam.
- Co tylko chcesz - odpowiedział chłopak i poklepał mnie przyjacielsko po ramieniu...
Rozdział dodany a na specjalne życzenie jeszcze dziś pojawi się imagin z Harrym :)
Mam nadzieję że TO opowiadanie jako tako się Wam podoba :)
A tak właściwie to które z tych co tu dodaję najbardziej przypadło Wam do gustu ?
Na razie całuję Was mocno i biorę się za imagina z Hazzą :D
Buziaki , Aga :*
Które przypadło mi najbardziej do gustu hmmm...
OdpowiedzUsuńchyba to z Niallem :) a co do opowiadania z Zaynem ciekawa jestem co dalej wymyślisz. AAaa czyżby specjalnie dla mnie imagin z Harrym <3 Kochana jesteś ;* Jak chcesz porozmawiać to napisz do mnie na gg:1038422